Ciąg dalszy " niespodzianek" życiowych.

 

 

Powiedziałam dziś mojemu fryzjerowi żeby ściął mi włosy jakkolwiek, byle bym dobrze wyglądała. Usłyszałam jak pod nosem mówi: "to nierealne".

Dziś żaliłam się mamie, że nigdy nie miałam chłopaka i nawet się nie całowałam, a mam już 20 lat. Spodziewałam się pocieszenia, typu "Nie martw się, znajdziesz tego jedynego", ale usłyszałam oschłe "Mam nadzieję, że nie masz zamiaru tego rozpowiadać dookoła".

Dzisiaj na plastyce rysowaliśmy autoportrety. Jestem totalnie beznadziejna jeśli chodzi o rysowanie, więc kiedy skończyłam swoje "arcydzieło" oświadczyłam, że wyszło mi to okropnie. Kolega siedzący obok spojrzał i powiedział zupełnie poważnie "Ależ skąd, wygląda dokładnie jak ty".

Dziś zorientowałem się, że moja dziewczyna ma na brzuchu więcej włosów niż ja.

Dzisiaj dawałam lekcję pianina 10-latce. W połowie lekcji zrobiła błąd, więc, jako doby nauczyciel, poprawiłam ją. Uśmiechnęła się do mnie, odczekała chwilę, a potem przytrzasnęła mi palce pokrywą od klawiatury.

Dzisiaj odkryłem, że ktoś obrzygał mi samochód. Najwidoczniej zrobiło mu się bardzo przykro z tego powodu bo wydrapał mi na drzwiach wielki napis "przepraszam"

Dzisiaj rodzice wręczyli mi dziennik, w którym wpisywali wszystkie ważniejsze wydarzenia z mojego życia: pierwszy ząb, pierwsze słowa... pierwszy raz kiedy zdali sobie sprawę, że masturbuję się w ukryciu.

Powiedziałam dzisiaj mojemu ojcu, że jestem lesbijką. Jego jedyna reakcja: "To mnie nie dziwi, wszystkie lesbijki są brzydkie"

Dziś zadzwonił do mnie nauczyciel mojego dziewięcioletniego syna. Dowiedziałem się, że gówniarz przykuł się do biurka kajdankami, które znalazł w moim pokoju. Zostałem poinstruowany, żeby przywieźć kluczyk i żeby "nie zostawiać gadżetów erotycznych tam, gdzie mogą je znaleźć dzieci". Jestem gliniarzem.

Miałem dzisiaj klasowe spotkanie "po latach". Okazało się, że ten nieudacznik, na którym wyżywałem się przez całe 4 lata szkoły ożenił się ze szwedzką supermodelką, po czym rozwiódł się i ożenił z brazylijską supermodelką. Moja dziewczyna pracuje w McDonaldzie. Karma??

Wracam dzisiaj z pracy, mój sześcioletni syn rzuca się na mnie domagając się buziaka. Po czym wyrywa się i pędzi do matki krzycząc: "Mamooooo! Możesz pocałować tatusia, dzisiaj mu nie śmierdzi z buzi!" Dzięki synu!

Ubrałam się dzisiaj w moją nową różową bluzkę i białe spodnie. Uznałam, że się nieźle prezentuję. Poszłam do kumpla, z którym byłam umówiona na imprezę ... "O, przebrałaś się za szynkę z tłuszczykiem?"

Dziś zostałem aresztowany, bo mój 6-letni syn zadzwonił na policje mówiąc, że biję moją żonę i ona krzyczy. Uprawialiśmy seks...

Dzisiaj z moją pięcioletnią córką i przyjaciółką oglądałyśmy w telewizji Gary'ego Colemana. Przyjaciółka sądząc, że mała i tak nie zrozumie, zażartowała: "Jak tak na niego patrzę to mi się wydaje, że chyba ma bardzo małego" Na co moja córcia: "Ależ nie ciociu! Przecież to murzyn!"

Dzisiaj chciałem sprawdzić, jak mój pies by zareagował, gdybym dostał zawału. Upadłem więc teatralnie na podłogę. Pies mnie obwąchał, po czym podniósł nogę i mnie obsikał.

 
 

Ciąg dalszy - strona 4 - klienci.